Do ujawnienia kastetu doszło 1 października podczas nadzoru nad kontrolą bezpieczeństwa, wykonywaną przez pracowników Poczty Polskiej. Przedmiot ten znajdował się w bagażu podręcznym, należącym do Ukraińca. Mężczyzna tłumaczył, że nie wiedział o tym, iż posiadanie kastetu w Polsce oraz podczas przekraczania granicy jest zabronione. Oznajmił także, że kastet zakupił podczas pobytu w Czechach.
Za naruszenie przepisów prawa lotniczego obcokrajowiec został ukarany mandatem karnym, a zabroniony przedmiot został mu odebrany. Po przeprowadzonych czynnościach służbowych obywatela Ukrainy zwolniono.