Straż Graniczna ujawniła kolejny proceder bezprawnej legalizacji pobytu w Polsce cudzoziemców.
Śledztwo prowadzone przez Śląski Oddział Straży Granicznej pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Katowicach doprowadziło do ujawnienia i przerwania wielowątkowego procederu bezprawnej legalizacji pobytu w Polsce cudzoziemców. Centralną postacią przestępczych działań - pomysłodawcą, organizatorem i głównym ich wykonawcą był mieszkający na Śląsku i posiadający polskie obywatelstwo, 49-letni mężczyzna narodowości wietnamskiej. Ustalono, że w ciągu 4 lat niezgodnego z prawem działania ułatwił pobyt w Polsce wbrew przepisom, co najmniej 60 cudzoziemcom - głównie Wietnamczykom. W tym celu fałszował podpisy, podrabiał i wyłudzał dokumenty, posługiwał się sfałszowanymi dokumentami oraz podstępnie wprowadzał w błąd funkcjonariuszy publicznych. Jego świadoma i z góry zaplanowana działalność nastawiona była na czerpanie korzyści majątkowych. Ustalono, że w zamian za swoje usługi, zakończone wyłudzeniem łącznie prawie 120 różnych urzędowych dokumentów (w tym: kart pobytu, decyzji i wiz) otrzymał od cudzoziemców co najmniej 61 000 zł i 1 000 dolarów. Chcąc ukryć ich nielegalne pochodzenie,ponad połowę z nich zaewidencjonował w księgach swojej firmy pod fikcyjnymi pozycjami,wykazując jako legalne dochody.Mężczyzna w swej przestępczej działalności wykorzystywał zarówno bardzo dobrą znajomość języka polskiego, jak i posiadane kwalifikacje tłumacza przysięgłego języka wietnamskiego, a dzięki utrzymywaniu stałego kontaktu ze środowiskiem wietnamskim, bez problemów znajdował osoby zdecydowane zapłacić mu za pomoc w nielegalnym uzyskaniu na Śląsku polskich dokumentów pobytowych. Co istotne w przeważającej ilości przypadków były to osoby mieszkające w Warszawie i okolicach. By doprowadzić do uzyskania dla nich dokumentów legalizujących pobyt organizował im zameldowanie na Śląsku, korzystając z płatnej pomocy Polaków godzących się na oszustwo, zakładał im fikcyjne firmy, występując w roli pełnomocnika cudzoziemców i fałszując ich podpisy lub znajdywał właścicieli firm, którzy za pieniądze godzili się na fikcyjne zatrudnienie cudzoziemców. Dzięki temu w jednym z urzędów miejskich, m.in. na skutek zaniedbań pracownika, wyłudził dokumenty niezbędne do ubiegania się później o karty pobytu czy wizy. Mężczyzna doprowadził też do złożenia przez opłaconych obywateli Polski fałszywych oświadczeń o uznaniu wietnamskich dzieci, co legalizowało ich pobyt w Polsce i zapewniało bezkarność ich matek w odniesieniu do ich nielegalnego pobytu.Na ślad przestępczej działalności Polaka narodowości wietnamskiej trafili funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w trakcie realizacji zadań związanych z kontrolą legalności pobytu w Polsce cudzoziemców i opiniowaniem składanych do Wojewody Śląskiego wniosków cudzoziemców o zezwolenie na zamieszkanie w Polsce. Z uwagi na wyjątkową przebiegłość organizatora wykrycie i przerwanie tego skomplikowanego procederu było trudne i wymagało podjęcia żmudnych czynności operacyjno-śledczych. Śledztwo w tej sprawie trwało 2 lata, a akt oskarżenia trafił właśnie do sądu. Ujęte w akcie oskarżenia osoby, to kolejne, które dzięki działaniom Straży Granicznej i Prokuratury odpowiedzą karnie za przestępstwa związane z bezprawną legalizacją pobytu cudzoziemców w Polsce. To też kolejne sposoby bezprawnej legalizacji ujawnione przez Straż Graniczną, która po przyłączeniu Polski do Strefy Schengen i zniesieniu kontroli na granicach wewnętrznych UE oraz uzyskaniu nowych uprawnień stała się profesjonalną służbą migracyjną działającą w głębi kraju.W skierowanym do Sądu Rejonowego w Mysłowicach akcie oskarżenia znalazło się oprócz głównego organizatora, także 37 cudzoziemców, którzy uzyskali wyłudzone dokumenty oraz 8 obywateli Polski i 1 mieszkający w Polsce obywatel Wietnamu, którzy współpracowali z organizatorem poprzez fikcyjne zatrudnianie cudzoziemców i nakłanianie do tego innych osób, meldowanie i sporządzenie fikcyjnych umów najmu lokalu mieszkalnego, rejestrowanie fikcyjnych firm oraz stwarzanie pozorów ich funkcjonowania.Zarzuty w tej sprawie usłyszy jeszcze kilkunastu cudzoziemców, wobec których Prokuratura i Straż Graniczna prowadzą czynności zmierzające do ustalenia miejsc ich pobytu.