Kontrole prowadzone przez mobilne patrole na wytypowanych szlakach komunikacyjnych województwa śląskiego doprowadziły do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy i trzech cudzoziemców, którzy nielegalnie przebywali na terytorium Polski.Do pierwszego zdarzenia doszło podczas rutynowych działań kontrolnych prowadzonych 23 stycznia w nocy na drodze w rejonie miejscowości Rudyszwałd. Jednym z wytypowanych do kontroli samochodów był osobowy Mercedes. Kierujący pojazdem mężczyzna początkowo nie zastosował się do sygnału nakazującego zatrzymanie. Dopiero, kiedy zauważył, że funkcjonariusze podjęli za nim pościg służbowym pojazdem, zatrzymał swojego Mercedesa. Kierowcą okazał się 37-letni mieszkaniec Raciborza. Już wstępne czynności ujawniły, że mężczyzna znajduje się prawdopodobnie pod wpływem alkoholu, o czym świadczył zarówno wyraźny, charakterystyczny zapach, jak i zachowanie mężczyzny. Na miejsce wezwano policyjny patrol. Z uwagi na fakt, że mężczyzna nie chciał poddać się badaniu na alkomacie, przewieziono go do szpitala, gdzie została mu pobrana do badania krew.Do ujawnienia nielegalnego pobytu w Polsce cudzoziemców #8211; 43-letniego obywatela Rosji, 43-letniej obywatelki Ukrainy i 27-letniego obywatela Ukrainy doszło 23 i 24 stycznia, podczas kontroli prowadzonej na drodze w rejonie Wodzisławia Śląskiego, Mysłowic i Cieszyna. Rosjanin był pasażerem kontrolowanego samochodu osobowego marki Skoda. W trakcie legitymowania okazało się, że nie ma dokumentów uprawniających do legalnego pobytu w Polsce. Posiadał jedynie prawo jazdy oraz kserokopię swojego paszportu i czeskiej karty pobytu. Na tej podstawie, za pośrednictwem służb czeskich potwierdzono tożsamość mężczyzny i fakt, że posiada prawo pobytu na terytorium Republiki Czeskiej. Ustalono, że nie mając dokumentów, mężczyzna przekroczył nielegalnie czesko-polską granicę. Ukrainka była natomiast pasażerem kontrolowanego czeskiego autobusu jadącego z Pragi na Ukrainę. W trakcie kontroli jej dokumentów funkcjonariusze ujawnili, że wjechała na terytorium Polski mimo, że nie posiadała polskiej wizy uprawniającej do przekroczenia czesko-polskiej granicy i przejazdu przez terytorium Polski. Jej 27-letni rodak był natomiast pasażerem innego autobusu jadącego z Czech do Ukrainy. Również on nie miał wymaganej przepisami polskiej wizy i wjechał do Polski z naruszeniem zasad przekraczania granicy państwowej.