Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali migrantów próbujących przekroczyć nielegalnie polsko - czeską granicę.W okolicach Marklowic Górnych patrol Straży Granicznej zauważył jak nieopodal granicy podjechał samochód Skoda, z którego wysiadły dwie osoby i pobiegli w kierunku Czech. Funkcjonariusze natychmiast skojarzyli, że prawdopodobnie osoby będą próbowały nielegalnie przekroczyć granicę.Wszystko to działo się w miejscu mało uczęszczanym, trudno dostępnym. Patrol ruszył w pościg za osobami. Dzięki temu, że w pobliżu znajdował się kolejny patrol SG został on włączony do wyjaśniania sprawy. Próbował zatrzymać samochód, który podwiózł osoby w okolicę granicy. Funkcjonariusze tuż przy granicy zatrzymali uciekających na ich widok dwóch mężczyzn o azjatyckich rysach twarzy. Zatrzymani azjaci byli Wietnamczykami w wieku 23 i 40 lat. Nie mieli dokumentów uprawniających ich do przebywania w Polsce i przekraczania granicy. Drugi patrol musiał wszcząć pościg za samochodem, który mężczyzn podwiózł pod granicę. Kierowca widząc zbliżający się samochód SG zaczął uciekać po polach. Został szybko zatrzymany. Okazał się nim 46 letni obywatel Czech. W czasie przeszukania samochodu pod kierownicą znaleziono ukrytą tam broń gazową. Po wstępnych wyjaśnieniach mężczyzna przyznał się do pomocy w nielegalnym przekroczeniu granicy zatrzymanym cudzoziemcom. Jego jak i obywateli Wietnamu czeka teraz spotkanie z Prokuratorem, który postawi im zarzut dokonania przestępstwa. Za czyn popełniony przez Wietnamczyków może grozić kara do 2 lat więzienia. Zostaną oni także wydaleni z naszego kraju. Za przestępstwo popełnione przez Czecha może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.