33-latek miał zamiar lecieć na wakacje do Bodrum w Turcji, jednakże podczas odprawy biletowo-bagażowej powiedział, że w swoich walizkach posiada broń. Na miejsce zdarzenia udali się funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych, którzy podróżnego wylegitymowali oraz sprawdzili posiadane przez niego bagaże na wypadek posiadania przedmiotów niedozwolonych - wynik negatywny. Sytuacja nie spowodowała zagrożenia, a także nie doprowadziła do opóźnień operacji lotniczych, ani utrudnień w odprawie granicznej. Pasażer został ukarany mandatem w wysokości 500 zł, a kapitan statku powietrznego nie zezwolił mu na wejście na pokład samolotu.
Przypominamy! Z zasadami bezpieczeństwa, obowiązującymi na lotniskach i pokładach samolotów można zapoznać się tutaj: