Funkcjonariusze bielskiej Placówki Straży Granicznej zatrzymali w Bielsku-Białej dziewięcioro obywateli Kolumbii po tym, jak skontrolowali legalność ich pobytu w Polsce. Wszyscy do Polski przyjechali w 2024 roku. Podczas kontroli twierdzili, że w Polsce są tylko w celach turystycznych i od kilku miesięcy zwiedzają nasz kraj, że nie podjęli żadnego zatrudnienia ani nie są studentami żadnej uczelni w Polsce. Pech chciał, że w trakcie kontroli na miejscu pojawił się prezes jednej z bielskich firm który oświadczył, że Kolumbijczycy są u niego zatrudnieni oraz że są studentami i posiadają na to stosowne zaświadczenia z uczelni.
Dalsze sprawdzenia pokazały, że wbrew temu, co twierdzili, cudzoziemcy posiadali poświadczające nieprawdę dokumenty, jakoby byli studentami uczelni wyższych w Polsce.
Wobec obywateli Kolumbii wszczęte zostało postepowanie karne, w ramach którego 7 osobom przedstawiono zarzuty posłużenia się podczas procesu rekrutacji dokumentem poświadczającym nieprawdę w postaci zaświadczenia o posiadaniu statusu studenta studiów dziennych, celem podjęcia pracy w firmie na terenie Bielska-Białej, faktycznie nie podejmując tych studiów, wiedząc, że dokument ten zwolni ich z obowiązku posiadania zezwolenia na pracę. Dalsze czynności w sprawie prowadzone będą pod nadzorem Prokuratury.
Tych samych 7 osób zostało przez Komendanta Placówki SG w Bielsku-Białej zobowiązanych do opuszczenia Polski w terminie od 15 do 30 dni, z zakazem powrotu na terytorium strefy Schengen na okres od 6 miesięcy do 2 lat.
Wobec pozostałych dwóch cudzoziemców nadal trwają czynności służbowe z ich udziałem.