Dziś tuż po północy służba dyżurna Placówki SG w Katowicach-Pyrzowicach otrzymała informację od pracownika obsługi lotniska, że w trakcie odprawy biletowo bagażowej na lot do Hurghady w Egipcie podróżny powiedział, iż w bagażu rejestrowanym posiada broń. Funkcjonariusze Zespołu Interwencji Specjalnych zgodnie z procedurami w tym zakresie wylegitymowali 56-latka oraz sprawdzili posiadane przez niego bagaże. Nie ujawniono przedmiotów zabronionych. Mężczyzna tłumaczył, że to był tylko żart. Sytuacja nie spowodowała zagrożenia i nie doprowadziła do opóźnień operacji lotniczych ani utrudnień w odprawie granicznej.
Podróżny został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 złotych. Na pewno dotkliwszą karą jednak była odmowa wejścia na pokład samolotu, którym miał odlecieć do Egiptu.
W związku ze zbliżającym się weekendem majowym i wzmożonym ruchem lotniczym Straż Graniczna kolejny raz przypomina wszystkim podróżnym, że traktuje bardzo poważnie wszelkiego rodzaju zgłoszenia o podłożeniu bomby czy „żarty” dotyczące rzekomego posiadania przez podróżnych w bagażu materiałów wybuchowych, broni itp. Informacje takie są zawsze skrupulatnie weryfikowane. Konsekwencją nieprzemyślanych działań może być nałożenie na osobę mandatu karnego, utrata biletu lotniczego, zatrzymanie, jak również zarzuty prokuratorskie.