Prowadząc na międzynarodowych szlakach komunikacyjnych kontrole legalności pobytu cudzoziemców na terytorium Polski, funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili w ostatnich trzech dniach naruszenie przepisów przez 6 obywateli Ukrainy.Podczas kontroli prowadzonej na drodze w rejonie Cieszyna, funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili nielegalny wjazd i pobyt 45-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna był pasażerem autobusu rejsowego jadącego z Rzymu. Wjechał do Polski mimo, że nie posiadał ważnej polskiej wizy. W związku z naruszeniem przepisów otrzymał od Straży Granicznej decyzję administracyjną zobowiązującą do opuszczenia terytorium naszego kraju.Następne trzy przypadki naruszenia przepisów przez obywateli Ukrainy, funkcjonariusze ujawnili podczas prowadzonej w rejonie Mysłowic kontroli czeskich autobusów rejsowych jadących z Pragi. Dwa przypadki dotyczyły nielegalnego wjazdu i pobytu w Polsce. 42-letnia kobieta i 29-letni mężczyzna wjechali do naszego kraju bez dokumentów do tego uprawniających. Oboje legitymowali się paszportami i nieważnymi czeskim pozwoleniami na pobyt. Trzeci przypadek dotyczył wykorzystania polskiej wizy niezgodnie z przeznaczeniem przez 37-letnią kobietę. Ukrainka legitymowała się polską wizą wydaną w celu podjęcia w Polsce pracy zarobkowej. Jak się jednak okazało, cudzoziemka w ogóle w Polsce nie pracowała i jak oświadczyła nie miała zamiaru pracować. Prosto z Ukrainy wyjechała do Czech. Polska wiza posłużyła jej wyłącznie do wjazdu na terytorium strefy Schengen. Świadomie wprowadziła w błąd urzędników polskiego konsulatu na Ukrainie, co do rzekomej pracy w Polsce, aby uzyskać wizę. Dlatego Straż Graniczna nie tylko cofnęła wykorzystywaną niezgodnie z przeznaczeniem wizę i zobowiązała Ukrainkę do wyjazdu z Polski, ale również przedstawiła jej zarzut wyłudzenia wizy, do czego cudzoziemka przyznała się, składając wniosek o dobrowolne poddanie się odpowiedzialności karnej.Do ujawnienia naruszenia przepisów przez kolejnych obywateli Ukrainy #8211; 29-letniej kobiety i dwa lata młodszego mężczyzny, doszło też podczas kontroli prowadzonej przez patrol Straży Granicznej w pociągu międzynarodowym relacji Villach-Warszawa. Cudzoziemcy jechali z Czech. Wjechali na terytorium naszego kraju nie posiadając dokumentów do tego uprawniających, naruszając tym samym przepisy ustawy o cudzoziemcach. W związku z tym, otrzymali od Straży Granicznej decyzje administracyjne zobowiązujące do opuszczenia terytorium Polski w nakazanym terminie.