Kontrole prowadzone przez patrole Straży Granicznej na szlakach komunikacyjnych ujawniły kolejne dwa przypadki łamania prawa przez cudzoziemców. Pierwszy przypadek dotyczył obywatela Ukrainy, który wyłudził i wykorzystał polską wizę niegodnie z przeznaczeniem, drugi #8211; obywatela Wietnamu, który przekroczył polską granicę bez dokumentów do tego uprawniających. Ukrainiec był pasażerem, kontrolowanego w pobliżu Cieszyna, autobusu linii międzynarodowej jadącego z czeskiej Pragi do ukraińskiego Iwanofrankowska. Gdy funkcjonariusze Straży Granicznej sprawdzili dokumenty cudzoziemca okazało się, że mężczyzna posiada polską wizą wydaną w celu prowadzenia w naszym kraju działalności gospodarczej. Mając na względzie ujawniane wcześniej przypadki wykorzystywania tego rodzaju dokumentów niezgodnie z przeznaczeniem, funkcjonariusze podjęli stosowne czynności sprawdzające. W ich trakcie okazało się, że na początku lipca obywatel Ukrainy na podstawie ww. wizy wjechał na terytorium Polski. Żadnej działalności gospodarczej w naszym kraju jednak nie podjął, tylko od razu wyjechał do Czech, gdzie jak wyjaśnił przebywał w celu turystycznym i odwiedzenia znajomych. Teraz wracał na Ukrainę. Wyjaśnił, że wiza była mu potrzebna jedynie do przekroczenia ukraińsko-polskiej i polsko-czeskiej granicy i w ogóle nie miał zamiaru wykorzystywać jej zgodnie z przeznaczeniem. Oświadczył, że wyłudził ją w polskim konsulacie na podstawie dokumentów poświadczających rzekomy zamiar podjęcia w Polsce działalności gospodarczej. W związku z popełnionym przestępstwem obywatel Ukrainy został zatrzymany. Usłyszał zarzut wprowadzenia w błąd urzędnika państwowego i wyłudzenia wizy oraz posłużenia się nią w trakcie przekraczania granicy. Przyznał się do postawionych mu zarzutów i dobrowolnie poddał się karze 6 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata. Wiza, którą posiadał mężczyzna unieważniono. On sam otrzymał decyzję administracyjną zobowiązująca do opuszczenia terytorium Polski.Do ujawnienia naruszenia przepisów przez obywatela Wietnamu doszło natomiast w Katowicach, w wyniku kontroli prowadzonej przez patrol Straży Granicznej w pociągu międzynarodowym "Polonia" relacji Warszawa-Villach (Austria). Gdy funkcjonariusze chcieli sprawdzić dokumenty cudzoziemca, okazało się że ten ich w ogóle nie ma. Twierdził, że posiada prawo pobytu w Republice Czeskiej, gdzie mieszka i skąd przyjechał do Polski kilka dni wcześniej. Wyjaśnił, że dokumenty uprawniające do przekroczenia polsko-czeskiej granicy zostawił w miejscu zamieszkania na terytorium Czech. Podjęte w tej sprawie czynności wyjaśniające i sprawdzenia dokonane za pośrednictwem służb czeskich potwierdziły wyjaśnienia cudzoziemca. Po dostarczeniu mu paszportu i ukaraniu mandatem karnym za nielegalne przekroczenie czesko-polskiej granicy #8211; bez dokumentów do tego uprawniających, zatrzymany obywatel Wietnamu został zwolniony.