Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej realizujący czynności służbowe na lotnisku w Pyrzowicach, nie dopuścili do wniesienia na pokład samolotu naboju karabinowego. Do ujawnienia naboju doszło w trakcie kontroli bezpieczeństwa prowadzonej przed odlotem samolotu rejsowego do Kijowa. Nabój znajdował się w kieszeni kurtki 57-letniego mieszkańca województwa dolnośląskiego. Mężczyzna tłumaczył się, że jest myśliwym, a ujawniony nabój do swojego sztucera myśliwskiego zabrał ze sobą przez nieuwagę. Twierdził, że ma zezwolenie na posiadanie broni, a tym samym amunicji. Jeżeli to się potwierdzi, mężczyzna odpowie wyłącznie za nielegalny wywóz naboju z terytorium Polski, jeśli nie, odpowie także za jego nielegalne posiadanie. Czynności w tej sprawie prowadzić będzie Prokuratura Rejonowa w Tarnowskich Górach.To drugie w tym roku podobne zdarzenie. W pierwszych dniach stycznia funkcjonariusze ujawnili nabój w bagażu mieszkańca woj. śląskiego odlatującego do Egiptu. On także tłumaczył się roztargnieniem i podawał się za myśliwego. Przeprowadzone wtedy czynności potwierdziły, że rzeczywiście jest myśliwym i ma pozwolenie na posiadanie broni i amunicji.