Zamiast legalnie pracować w rolnictwie, nielegalnie handlowała
Czynności prowadzone przez funkcjonariuszy Śląskiego Oddziału Straży Granicznej we współpracy z prudnicką Strażą Miejską, doprowadziły do ujawnienia naruszenia zasad pobytu w Polsce przez 55-letnią obywatelkę Ukrainy.Zgodnie z posiadaną wizą i oświadczeniem polskiego pracodawcy o zamiarze powierzenia jej pracy, cudzoziemka powinna pracować w gospodarstwie rolnym w niedaleko Sochaczewa. Okazało się, że Ukrainka w ogóle nie stawiła się do tej pracy, ani też #8211; mimo takich możliwości prawnych #8211; nie podjęła legalnego zatrudnienia u innego pracodawcy. Zamiast tego prowadziła nielegalną działalność gospodarczą na targowisku w miejscowości Moszczanka, handlując artykułami tekstylnymi.Następstwem ujawnionego naruszenia przepisów było wydanie przez Straż Graniczną decyzji administracyjnej zobowiązującej obywatelkę Ukrainy do opuszczenia terytorium Polski i skutkującej zakazem ponownego przyjazdu przez okres jednego roku. Niezależnie od tego kobieta została ukarana przez Straż Miejską za handel bez zezwolenia.To kolejny przypadek nadużywania uproszczonej procedury dopuszczającej obywateli Ukrainy do polskiego rynku pracy, bez konieczności uzyskiwania zezwoleń na pracę. Nie podporządkowując się przepisom i naruszając warunki pobytu w naszym kraju, cudzoziemcy narażają się na konsekwencje wydalenia z terytorium Polski.