Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali 53,5 litra nielegalnego alkoholu, które w samochodzie przewoziły dwie Słowaczki w wieku 42 i 60 lat.Do zdarzenia doszło na drodze w rejonie miejscowości Pawłowice, podczas rutynowych czynności kontrolnych prowadzonych przez funkcjonariuszy z mobilnego patrolu Straży Granicznej. W trakcie kontroli samochodu marki Skoda, na słowackich numerach rejestracyjnych, którym poruszały się dwie kobiety, uwagę funkcjonariuszy zwrócił mocno obciążony tył pojazdu. Gdy kierującą pojazdem Słowaczkę poproszono o otwarcie bagażnika, okazało się, że całe jego wnętrze - łącznie z miejscem na koło zapasowe, wypełnione jest butelkami z różnego rodzaju alkoholem niewiadomego pochodzenia. Podejrzewając, że kobiety mogą przewozić w samochodzie więcej nielegalnego towaru, dokładnie sprawdzono cały pojazd. W efekcie znaleziono kolejne butelki bez znaków skarbowych akcyzy, "poupychane" w tzw. przestrzeniach konstrukcyjnych pojazdu (m.in. pod siedzeniami i w komorze silnika), a nawet schowane w apteczce. Po podliczeniu okazało się, że w samochodzie znajdowało się łącznie 53,5 litra alkoholu wartości szacunkowej ponad 3 000 złotych. Kobiety oświadczyły, że alkohol kupiły na terytorium Czech i wwiozły do Polski celem odsprzedaży z zyskiem. Zgodziły się na jego przepadek i złożyły wniosek o dobrowolne poddanie się karze.