W miniony weekend funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej zatrzymali kolejnych troje cudzoziemców, którzy bezprawnie przebywali na terytorium Polski. Wśród nich były dwie obywatelki Ukrainy i jeden obywatel Nigerii. Ujawnienie ich nielegalnego pobytu w Polsce było efektem rutynowych działań kontrolnych prowadzonych na drogowych i kolejowych szlakach komunikacyjnych województwa śląskiego pod kątem przeciwdziałania nielegalnej imigracji.Do zatrzymania obywatelek Ukrainy w wieku 21 i 36 lat doszło w trakcie kontroli drogowej prowadzonej w Cieszynie na drodze krajowej nr 1. Obie cudzoziemki legitymowały się paszportami, ale nie miały polskich wiz uprawniających do wjazdu i pobytu w naszym kraju. 21-latka był pasażerką ukraińskiego autobusu relacji Praga-Dniepropietrowsk, natomiast 36-latka ukraińskiego autobusu jadącego z Brna do Ivano-Frankowska. W związku z naruszeniem przepisów, w stosunku do obu Ukrainek Straż Graniczna wydała decyzję administracyjne zobowiązujące do opuszczenia terytorium Polski i skutkujące rocznym zakazem ponownego wjazdu. Po odebraniu decyzji cudzoziemki zostały zwolnione celem ich realizacji.Do zatrzymania obywatela Nigerii doszło natomiast w trakcie rutynowej kontroli prowadzonej w pociągu międzynarodowym "Sobieski" relacji Wiedeń-Warszawa. 23-letni cudzoziemiec wjechał i przebywał w Polsce bezprawnie, gdyż nie miał przy sobie żadnych dokumentów, a jedynie kserokopię austriackiej karty pobytu. Mężczyzna tłumaczył się, że przyjechał z Austrii, gdzie legalnie przebywa. Tożsamość Nigeryjczyka i fakt wydania karty pobytu potwierdziły służby austriackie. Ustalono, że kartę pobytu zostawił wraz z paszportem w miejscu zamieszkania na terenie Austrii. Podróżując bez tych dokumentów cudzoziemiec dopuścił się naruszenia przepisów w zakresie przekraczania granic i pobytu na terenie innych państw strefy Schengen. W związku z tym otrzymał decyzję Wojewody Śląskiego o wydaleniu z terytorium Polski. Po pouczeniu o obowiązujących przepisach został zwolniony celem realizacji decyzji.