Zatrzymano kolejne osoby pod zarzutem udziału w zorganizowanej grupie przestępczej zajmującej się przemytem papierosów i ich dystrybucją
Straż Graniczna i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego zatrzymały kolejnychczterech członków międzynarodowej, zorganizowanej grupy przestępczej zajmującej się na dużą skalęprzemytem papierosów w poczcie dyplomatycznej.Dzisiaj i wczoraj, tj. 6 i 5 kwietnia 2009 r., na terenie czterech miejscowości województwamazowieckiego i lubelskiego, funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w Raciborzui Delegatury Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie prowadzili skoordynowane działaniaw wyniku, których Straż Graniczna zatrzymała dwóch obywateli Polski, a Agencja BezpieczeństwaWewnętrznego obywatela Białorusi i obywatela Polski. Wszyscy zatrzymani zostali doprowadzenido lubelskiej prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczejzajmującej się przemytem i nielegalną dystrybucją przemyconych wyrobów tytoniowych oraz narażenieSkarbu Państwa na uszczuplenia z tytułu niezapłaconych należności celnych i podatkowych.Białorusinowi przedstawiono ponadto zarzut kierowania zorganizowaną grupą przestępczą.To kolejne osoby zatrzymane w ramach śledztwa prowadzonego od 2007 r. przez Śląski Oddział StrażyGranicznej w Raciborzu i Delegaturę Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Lublinie pod nadzoremobecnej Prokuratury Apelacyjnej w Lublinie. Dotychczas w śledztwie zarzutami objęto łącznie 12 osób.Wśród nich, oprócz Białorusina i Polaków są też obywatele Mongolii, Gruzji oraz inni obywatele Polski.Członkowie grupy mają na swoim koncie przemyt, paserstwo, fałszerstwo dokumentów i nielegalneprzekroczenia granicy.Trzon grupy stanowili obywatele Mongolii, którzy podając się za członków korpusu dyplomatycznegoi posługując się sfałszowanymi listami kurierskimi poczty dyplomatycznej, popełniali przestępstwakarne-skarbowe polegające na przemycie papierosów z Ukrainy oraz obrocie nimi na terytorium Polskii innych państw UE. Część przemycanych z Ukrainy do Polski papierosów przeznaczona była na rynekpolski, trafiając do zaufanych odbiorców zajmujących się ich dalszym rozprowadzaniem. Druga,większa cześć, przemycana była przez granicę z przeznaczeniem na rynki innych państw, szczególnieEuropy Zachodniej, gdzie ich pierwotna wartość wzrastała nawet kilkakrotnie.Sam przemyt był wyjątkowo dobrze zorganizowany, a przez to trudny do wykrycia. Przemytnicy mongolscyprzekraczali granicę samochodami, które miały tablice rejestracyjne korpusu dyplomatycznegoi posługiwali się dokumentami mającymi świadczyć, że są kurierami dyplomatycznymi, a przewożoneprzez nich przedmioty stanowią pocztę dyplomatyczną. Sfałszowane dokumenty i pieczęcie na przewożonychpaczkach miały przekonać służby graniczne, że mają do czynienia z przesyłkami przeznaczonymi dlamongolskich placówek dyplomatycznych w Europie. W rzeczywistości przesyłki nie zawierały pocztydyplomatycznej, ale paczki papierosów przeznaczone do sprzedaży na "czarnym rynku".Na ślad działania grupy wpadli funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej w sierpniu2007 roku, kiedy w trakcie kontroli w przejściu granicznym w Cieszynie, na kierunku wjazdowymz Czech do Polski, ujawnili fakt posługiwania się przez dwóch obywateli Mongolii unieważnionymimongolskimi paszportami dyplomatycznymi oraz sfałszowanym dowodem rejestracyjnym pojazdu MercedesSprinter, który rzekomo miał być własnością Ambasady Mongolii w Moskwie. W samochodzie tymfunkcjonariusze Straży Granicznej znaleźli puste torby z zerwanymi plombami poczty dyplomatycznejoraz drugi komplet tablic rejestracyjnych. Mongołowie podawali się za pracowników Ambasady Mongoliiw Moskwie i utrzymywali, że wracają z Pragi, gdzie przewozili pocztę dyplomatyczną z Kijowa.Jednak dokonane sprawdzenia m.in. w przedstawicielstwie dyplomatycznym Mongolii, faktów tychnie potwierdziły, wzbudzając tym samym podejrzenia, że pod przykryciem przewozu pocztydyplomatycznej może dochodzić do przemytu nielegalnych towarów. Podejrzenia były tym bardziejuzasadnione, że z podobnymi przypadkami miały już do czynienia służby graniczne i celne Czechi Niemiec. Wszczęte w tej sprawie śledztwo oraz ścisłe współdziałanie Straży Granicznejz Agencją Bezpieczeństwa Wewnętrznego, a także nawiązanie współpracy ze służbami Czech i Niemieca także Ukrainy, pozwoliły na zebranie informacji i zatrzymanie w połowie czerwca 2008 roku,w przejściu granicznym w Dorohusku dwóch innych ob. Mongolii, w trakcie próby przemytu do Polski43 tys. paczek nielegalnych papierosów przewożonych, jako poczta dyplomatyczna na podstawiepodrobionych dokumentów. Po tym zatrzymaniu, prowadzone czynności nabrały jeszcze większego rozmachu, tym bardziej, żeuzyskane w ich toku informacje potwierdziły podejrzenia istnienia całego procederu przemytu wyrobówtytoniowych, charakteryzującego się doskonałą organizacją i rozbudowaną strukturą przestępczą.Ujawniony międzynarodowy charakter grupy spowodował też zacieśnienie współpracy i wymiany informacjimiędzy służbami polskimi, niemieckimi, czeskimi i ukraińskimi. Doprowadziło to w konsekwencjido stopniowego zatrzymywania kolejnych członków grupy, w tym organizatorów procederu, a zebranymateriał dowodowy pozwolił na przedstawienie im zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej.Udało się także zabezpieczyć część przemyconych papierosów. Obecne zatrzymanie trzech obywateli Polskiw wieku 56, 42 i 41 lat oraz 39-letniego obywatela Białorusi to ciąg dalszy tych czynności. Ichcelem jest ujawnienie i zatrzymanie wszystkich osób zamieszanych w ten wyrafinowany i prowadzonyna skalę międzynarodową proceder przemytu. Niewykluczone są kolejne zatrzymania.