Na lotnisku w Pyrzowicach wzrasta aktywność "drobnych" przemytników papierosów. Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej ujawniają w ostatnim czasie coraz więcej prób wywozu z Polski papierosów niewiadomego pochodzenia (bez akcyzy) lub pochodzących z przemytu zza wschodniej granicy (z ukraińską akcyzą). Mijający miesiąc był pod tym względem rekordowy.Tylko w tym tygodniu funkcjonariusze Straży Granicznej pełniący służbę w Międzynarodowym Porcie Lotniczym "Katowice" w Pyrzowicach ujawnili 6 przypadków nielegalnego wywozu papierosów. Od początku listopada takich przypadków było już 31. W stosunku do października liczba ta wzrosła sześciokrotnie. Wynikiem ujawnionych w listopadzie przypadków było udaremnienie wywozu z Polski (głównie do Wielkiej Brytanii) prawie 41 000 sztuk papierosów ( ponad 2 000 paczek) wartości około 17 000 zł. Straty Skarbu Państwa z tytułu niezapłaconej akcyzy i podatków szacuje się na ponad 11 000 złotych.W porównaniu z ujawnianymi transportami nielegalnych papierosów drogą lądową, zatrzymana ilość nie jest duża, ale wynika to ze specyfiki komunikacji lotniczej i ograniczeń dotyczących bagażu. Na lotnisku ujawniane jednorazowo przypadki dotyczą przewozu od kilkudziesięciu do kilkuset paczek nielegalnych papierosów. Jest to towar pochodzący w większości z przemytu z Ukrainy (oznaczony ukraińską akcyzą). Zdarzają się też papierosy niewiadomego pochodzenia, nie posiadające żadnych znaków skarbowych akcyzy.Schemat działania nieuczciwych podróżnych (najczęściej obywateli Polski) jest podobny. Nielegalne papierosy, kupione zazwyczaj na polskich targowiskach i bazarach umieszczają w swoim bagażu podręcznym (kabinowym), albo w bagażu rejestrowanym, który po kontroli trafia do luku bagażowego. Są tacy, którzy chowają je zarówno w jednym, jak i drugim bagażu, mając nadzieję, że uda im się wywieźć chociaż część towaru. Zdarzają się też osoby, które szukają dodatkowych sposobów ukrycia papierosów. Jedna z podróżnych nie dość, że rozdzieliła nielegalny towar, to starannie go zakamuflowała pakując papierosy z ukraińską akcyzą w opakowania (kartony) po legalnie sprzedawanych na polskim rynku innych papierosach.Do ujawnienia prób wywozu dochodzi w trakcie prowadzonej przez funkcjonariuszy Straży Granicznej kontroli bezpieczeństwa, której jednym z elementów jest sprawdzanie bagaży. W swych czynnościach funkcjonariusze wspomagani są przez specjalne urządzenia do prześwietlania bagaży, trudno jest więc ich przechytrzyć. Sprawdzany jest bowiem każdy bagaż, a dzięki możliwościom technicznym urządzeń do prześwietlania i "wprawnemu oku", kontrolujący bez trudu rozpoznaje na ekranie monitora podejrzane przedmioty. Potem pozostaje tylko poproszenie podróżnego o otwarcie walizki czy torby i wyciągnięcie nielegalnego towaru. Papierosy podlegają przepadkowi, a jego właściciel odpowiada za wykroczenie karne-skarbowe związane z posiadaniem i wywozem nielegalnych wyrobów akcyzowych. Zamiast przewidywanych zysków, traci towar, a po zakończonym postępowaniu musi jeszcze zapłacić karę grzywny.