Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznej ujawnili figurujący w Systemie Informacyjnym Schengen utracony dokument, którym w czasie kontroli drogowej posługiwał się obywatel Czech.15 kwietnia 2008 roku w godzinach wieczornych na drodze w rejonie miejscowości Roszków w województwie śląskim funkcjonariusze z mobilnego patrolu Straży Granicznej zauważyli jak kierujący samochodem ciężarowym Mercedes na czeskich numerach rejestracyjnych nie zastosował się do znaku STOP. Podjęli więc decyzję o zatrzymaniu pojazdu do kontroli drogowej. Gdy poprosili kierowcę o okazanie dokumentów, kierujący pojazdem obywatel Czech oprócz dokumentów pojazdu przedstawił do kontroli czeski dowód osobisty należący do innej osoby. Czech tłumaczył się, że zrobił to przez pomyłkę, gdyż ma przy sobie swój własny dowód osobisty. Wyjaśnił, że dokument, którym posłużył się w trakcie kontroli zostawił u niego jeden z klientów pod zastaw długu finansowego.Funkcjonariusze Straży Granicznej w trakcie dokonywania w bazie danych stosownych sprawdzeń, ujawnili, że dowód osobisty innej osoby, który kierowca przedstawił do kontroli, figuruje w Systemie Informacyjnym Schengen jako utracony na terenie Czech. W związku z tym dokument został zatrzymany celem przekazania służbom czeskim. Natomiast w stosunku do kierowcy zostało wszczęte postępowanie. Przedstawiono mu zarzut posługiwania się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. O jego dalszym losie zdecyduje prokurator. Natomiast za naruszenie przepisów ruchu drogowego ob. Czech został ukarany przez funkcjonariuszy mandatem karnym w wysokości 200 zł. Po zakończeniu czynności został zwolniony.