Funkcjonariusze Śląskiego Oddziału Straży Granicznejzatrzymali dużą ilość alkoholu niewiadomego pochodzenia.Aż 420 litrów nielegalnego spirytusu wartości prawie 34 000 zł ujawnili funkcjonariuszeŚląskiego Oddziału Straży Granicznej w samochodzie kierowanym przez 37-letniegomieszkańca województwa śląskiego. Do ujawnienia alkoholu doszło w trakcie kontrolidrogowej prowadzonej w rejonie miejscowości Łaziska Górne. W wytypowanym do kontrolidostawczym Volkswagenie funkcjonariusze ujawnili 84 nie oznakowane plastykowe pojemnikiz przezroczystym płynem. Mając na uwadze, ujawniane wcześniej przypadki przewozu w tegorodzaju pojemnikach nielegalnego alkoholu, funkcjonariusze postanowili sprawdzić dokładnieich zawartość. Podejrzenia okazały się słuszne. Po odkręceniu nakrętek z ich środka zacząłwydobywać się wyraźny, silny zapach alkoholu. Przeprowadzone później specjalne badaniewykazało, że we wszystkich pięciolitrowych pojemnikach znajduje się 96 % spirytus.Oprócz pojemników ze spirytusem, w samochodzie ujawniono 600 sztuk pustych i nie oznakowanychszklanych butelek, kilkaset etykiet z nadrukiem "Frederic Golden Feinsprit"wraz ze specjalnymi foliami oraz nakrętki do butelek. Podejrzewa się,że towar niewiadomego pochodzenia miał trafić do nielegalnej rozlewni, gdziepo przelaniu do butelek i ich odpowiednim oznakowaniu trafiłby na "czarny" rynek.Aktualnie prowadzone są w tej sprawie dalsze wyjaśnienia. Kierowca nie dość, żew samochodzie przewoził nielegalny towar, to na dodatek nielegalnie kierował,gdyż posiada sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.