FunkcjonariuszeŚląskiego Oddziału Straży Granicznej w ciągu minionej dobyujawnili dwie nielegalne rozlewnie alkoholu.Pierwsza mieścił się wmagazynachjednej z firm w Jastrzębiu Zdroju. Znaleziono tam 840 litrwalkoholu. Znajdował się on w plastikowych beczkach. Obok byłaprzygotowana linia do rozlewania cieczy do mniejszychpojemnikw.Na miejscu zabezpieczono także samochd Opel z przerobionymzbiornikiem paliwa, ktry służył do przewozu nielegalnegoalkoholu.W tej sprawie wszczętodochodzenie. Doprzerobionego samochodu przyznał się obecny tam 36 letni mężczyzna,mieszkaniec Gliwic. Nie wiadomo do kogo należał nielegalny alkohol.Tę sprawę wyjaśnić ma wszczęte dochodzenie.Druga rozlewnia znajdowałasię wCieszynie. Na jednym z osiedli domkw jednorodzinnych naposesji w garażu funkcjonariusze Straży Granicznej ujawnili ponad500 litrw alkoholu niewiadomego pochodzenia. Wszystkozaczęłosię od kontroli drogowej. Na peryferiach Cieszyna patrol SGzatrzymał do kontroli VW Golf, ktrym jechał 41 letnimieszkaniec Podbeskidzia. W jego samochodzie ujawniono 45litrwrżnego rodzaju alkoholu bez polskich znakwakcyzy.Jak się okazało, w alkohol zaopatrzył się w oddalonej o kilkasetmetrw nielegalnej rozlewni. Na posesji należącej do 37letniego mężczyzny oprcz 500 litrwprzygotowanegodo sprzedaży alkoholu bez polskich znakw akcyzy,zabezpieczono także blisko 1000 sztuk pustych butelek,przygotowanych do rozlania w nie alkoholu. Butelki miały oryginalneetykiety. Zabezpieczono także nowe nakrętki na butelki, substancjebarwiące i smakowe do alkoholu. Były tam także puste pojemnikiplastikowe, w ktrych przywożono tam spirytus prawdopodobniedo produkcji wdek.W obu przypadkachzabezpieczono łącznieblisko 1400 litrw alkoholu wartości rynkowej prawie 100tysięcy złotych.