Cudzoziemiec przyleciał z Aten do Polski. Podczas legitymowania okazał hiszpański dowód osobisty. W wyniku sprawdzeń ustalono, że dokument którym posługuje się widnieje w bazach danych jako utracony. Ponadto obcokrajowiec nie znał języka hiszpańskiego ani w mowie, ani w piśmie. Podczas przesłuchania niedoszły Hiszpan oświadczył, że jest obywatelem Iranu, a hiszpański dowód zakupił za 120 euro. Celem jego podróży były Niemcy, gdzie mieszka jego rodzina.
Obywatel Iranu usłyszał zarzut przekroczenia granicy państwowej wbrew przepisom przy użyciu podstępu, polegającego na posłużeniu się dokumentem stwierdzającym tożsamość innej osoby. Przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu oraz złożył wniosek o dobrowolne poddanie się karze. Straż Graniczna wszczęła także postępowanie administracyjne zobowiązujące cudzoziemca do powrotu. Do czasu zakończenia prowadzonego postępowania Irańczyk będzie przebywał w strzeżonym ośrodku dla cudzoziemców